5 lis 2015

BUNTOWNIK Z WYBORU


Napiszę coś o Mattcie Damonie i nie tylko.

Wstyd się przyznać, ale miałam 2 podejścia do tego filmu. Już się poprawiłam, więc przemilczmy i zapomnijmy o tym.


Film opowiada o Willu (Matt Damon)- zbuntowanym chłopaku, geniuszu, o którego umiejętnościach wiedzą tylko jego koledzy. Pewnego dnia, sprzątając korytarze Harvardu, zatrzymuje się przez tablicą z trudnym równaniem matematycznym. Właśnie to krótkie działanie zwraca na niego uwagę profesora (Stellan Skarsgård) prestiżowej uczelni. Dzięki poprawnemu rozwiązaniu zadania przez Willa, prof. Gerald zdaje sobie sprawę, że ma do czynienia z wielkim umysłem dziedzin nauki. Kiedy chłopak zostaje oskarżony o pobicie policjanta, profesor M.I.T., świadomy jego talentu proponuje mu, by w zamian za zwolnienie z aresztu podjął naukę i terapię psychologiczną. 

Profesor oferuje mu kształcenie się i zwolnienie z kary, jeśli ten będzie chodził na spotkanie z psychoterapeutami. Chłopakowi jednak nie podoba się ten pomysł. Kolejni specjaliści szybko odchodzą, ponieważ nie są w stanie odbyć terapii w towarzystwie nieokrzesanego buntownika. Po nieudanych próbach Gerald postanawia poprosić o pomoc swojego dawnego kolegę ze studiów - Seana Maguire'a (Robin Williams), który wyróżnia się na tle innych psychoterapeutów.


Buntownik z wyboru został należycie doceniony. Scenariusz oryginalny debiutujących gwiazd - Matta Damona i Bena Afflecka - został nagrodzony Oscarem. Wspaniała kreacja Robina Williamsa również została doceniona przez Akademie Filmową za najlepszą postać drugoplanową. Nominowany do Oscara Matt w głównej roli wypadł znakomicie. To właśnie dzięki tej przełomowej roli dla aktora otwarły się hollywoodzkie bramy.  Reszta obsady - m.in. Ben Affleck, Minnie Driver, Stellan Skarsgård - również bardzo dobrze się spisała. Dodam, że jedną z moich ulubionych części filmu jest scena w parku. 

Aby całkowicie zrozumieć ten film trzeba zagłębić się w myśli naszego buntownika, którego odkrywamy do samego końca filmu. Obserwujemy jego wzloty i upadki w życiowych dziedzinach - miłości, przyjaźni, kształceniu się, rozwijaniu. Nie pozostaje mi nic innego, jak polecić film tym osobom, które nie miały jeszcze przyjemności obejrzeć tak szczególnej produkcji, jaką jest Buntownik z wyboru.

2 komentarze:

  1. Oglądałam niedawno i genialny film. Matt Damon dostał jeszcze większego plusa ode mnie po tym filmie, nie rozumiem hejtów na jego aktorstwo, na samym filmwebie ile jest osób piszących, że nie mogą na niego patrzeć, że jest drętwy itd. Oglądałam już kilka filmów z nim i uważam, że jest naprawdę dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobne zdanie do Twojego, ale jak dobrze wiemy - ilu ludzi, tyle opinii.

      Usuń